czwartek, 6 grudnia 2012

Dopłaty do mieszkan i domów energooszczędnch

opłaty do mieszkań i domów energooszczędnych

mawi
03.10.2012 , aktualizacja: 03.10.2012 10:27
A A A Drukuj
Osiedle Energooszczędne w gdańskiej Osowie wyposażone jest m.in.
w kolektory słoneczne i wentylację z odzyskiem ciepła. Towarzystwo Ziemskie,
które wybudowało te domy, twierdzi, że zużywają one o 90 proc. mniej energii
niż standardowe budynki
Osiedle Energooszczędne w gdańskiej Osowie wyposażone jest m.in. w kolektory słoneczne i wentylację z odzyskiem ciepła. Towarzystwo Ziemskie, które wybudowało te domy, twierdzi, że zużywają one o 90 proc. mniej energii niż standardowe budynki
Od przyszłego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) będzie dopłacał do domów energooszczędnych i mieszkań w takich budynkach. W grę wchodzi od 11 tys. do 50 tys. zł
O planach NFOŚiGW informowaliśmy już w maju. Klamka zapadła jednak dopiero w ubiegłym tygodniu. Rzecznik prasowy funduszu Witold Maziarz poinformował, że niemal o połowę wzrosła kwota zapowiadanego jednorazowego bezzwrotnego dofinansowania - do 50 tys. zł dopłaty do budowy domu pasywnego oraz do 30 tys. zł do domu energooszczędnego. Wzrosło również dofinansowanie do zakupu mieszkań w budynkach pasywnych - do 16 tys. zł, a w energooszczędnych - do 11 tys. zł.

Dodajmy, że tzw. dom pasywny zużywa rocznie tylko 15 kWh/m kw., podczas gdy "zwykły", spełniający obowiązujące w naszym kraju normy - nawet 105 kWh/m kw. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej od 2020 r. domy pasywne mają być u nas standardem. Jednak obecnie inwestorzy najczęściej decydują się na budowę domów energooszczędnych z rocznym zużyciem energii nieprzekraczającym 40 kWh na m kw.

Witold Maziarz wyjaśnia, że o dofinansowanie będą mogły ubiegać się osoby, które: (mają pozwolenie na budowę oraz prawo do dysponowania gruntem, (dysponują uprawnieniem do przeniesienia przez dewelopera prawa własności nieruchomości wraz z domem jednorodzinnym, albo użytkowania wieczystego i własności domu, •  własności lokalu mieszkalnego. Maziarz podkreśla, że na wsparcie mogą również liczyć inwestorzy budujący domy tzw. systemem gospodarczym. Jednorazowe dofinansowanie zostanie wypłacone inwestorom po zakończeniu budowy oraz potwierdzeniu osiągnięcia zakładanych w projekcie oszczędności energii. I jeszcze jeden ważny szczegół - żeby dostać dopłatę, trzeba będzie zaciągnąć w banku kredyt. W NFOŚiGW twierdzą, że udział banków jest konieczny ze względu na sieć ich placówek, której nie ma Fundusz.

Przekazanie pieniędzy odbywać się będzie bezgotówkowo, w formie dotacji wypłacanej bezpośrednio na konto kredytowe beneficjenta. Zakończenie realizacji przedsięwzięcia musi nastąpić w terminie do trzech lat od dnia podpisania umowy kredytu.

W najbliższych miesiącach ma być ogłoszony nabór banków zainteresowanych współpracą oraz szczegółowe wymagania techniczne dla dofinansowywanych budynków. - Kredyt z dopłatą powinien się pojawić w okienkach bankowych w pierwszym kwartale 2013 r. - zapewnia rzecznik NFOŚiGW.

Program zaplanowano do 2018 r. ponieważ - jak wspomnieliśmy wcześniej - dwa lata później budowanie domów "o niemal zerowym zużyciu energii" stanie się obowiązkiem wszystkich inwestorów w Polsce (na podstawie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 r.) Wielka Brytania zapowiedziała wprowadzenie tego obowiązku już w 2016 r. NFOŚiGW dopłatami chce zachęcić inwestorów, projektantów, wykonawców i producentów materiałów budowlanych do zmiany standardów budowy budynków.

ZOBACZ TAKŻE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz